We wtorek 13 października w ramach Innego Festiwalu w Poznaniu wystąpił Kabaret Drzewo a Gada.
Kabaret w obecnym składzie działa od 2009 roku. Jego ojcem i pomysłodawcą jest ks. Wójcicki, który opiekował się w Domu Pomocy Społecznej osobami niepełnosprawnymi. Widząc umiejętności wokalne swoich podopiecznych i ich grę na gitarach postanowił to wykorzystać i założył kabaret.
Na grupę aktorską składają się koledzy, którzy po prostu chcą być razem i bardzo dobrze się uzupełniają. Są to: Bartosz Biank, Michał Maksa, Jakub Dobrasz i Patryk Laks.
Piosenki, które są wykonywane przez członków zespołu opowiadają o życiu pod mostem, o tym, że wszystko jest z drewna, o roślinach i wszelkich formach życia. Moim zdaniem w piosenkach tych osoby niepełnosprawne chcą pokazać, że są odrzucani poza nawias życia, że są jakby lalkami z drewna jak Pinokio lub roślinami.
Czynią to w sposób humorystyczny, zarówno w piosenkach jak i w skeczach. Szczególnie śmieszne było opowiadanie o dniu codziennym w więzieniu oraz o poszukiwaniu pracy przez osobę niesprawną ruchowo.
Widzowie sądząc po odgłosach śmiechu z sali bawili się wyśmienicie. Mam nadzieje, że kabaret ten będzie jeszcze nieraz gościł w Poznaniu.
Spektakl na język migowy tłumaczyła Dominika Mroczek-Dąbrowska.
Tagi: kabaret, piosenki, skecze