BĘDZIEMY PAMIĘTAĆ

imagesProfesor Walery Pisarek nie żyje

Kultura Polska pon żyjeiosła niepowetowaną stratę. W wieku 83 lat zmarł wybitny językoznawca prasoznawca prof. Walery Pisarek.

Urodził się w 1931 roku w Rabce. Szkołę powszechną skończył w 1943r na tajnych kompletach. Po ukończeniu liceum studiował w Krakowie na uniwersytecie Jagiellońskim filologię polską. Pracował w bibliotece, a następnie w Tygodniku Powszechnym.

 Jego kariera naukowa toczyła się błyskawicznie. W 1966 został doktorem nauk humanistycznym, a kilka lat później habilitowanym. W 1982 r. uzyskał tytuł prof. nadzwyczajnego nauk humanistycznych, a w 1994 r. – tytuł prof. zwyczajnego.

 Był założycielem studiów dziennikarskich przy UJ oraz pracownikiem naukowym Instytutu Dziennikarstwa I Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Papieskiego im Jana Pawła II w Krakowie.

 Znakomity językoznawca, wybitny uczony i niezwykły człowiek.  Twórca nowej dziedziny lingwistycznej – interdyscyplinarnego prasoznawstwa. Zbudował jej teoretyczne podstawy, wyznaczył obszar badań oraz ustalił metody analizy językowej. Inicjator ustawy o języku polskim. Autor 700 publikacji. Wydał też słownik ortograficzny języka polskiego i wiele podręczników, które do dziś są na liście podręczników dla studentów dziennikarstwa.

 Walery Pisarek został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia

Polski,Krzyżem Oficerskim i Komandorskim tegoż Orderu oraz Medalem KEN.

images

Alina Janowska nie żyje

Ten rok obfituje w szczególnie smutne wydarzenia. Wczoraj, z grona aktorów, w wieku94lat odeszła Alina Janowska.

 Od wielu lat zmagała się z chorobą Alzheimera. Od 2013r. nie poznawała już członków swojej rodziny.

 Alina Janowska – polska aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna urodziła się w 1923r. w Warszawie, w rodzinie ziemiańskiej. Była łączniczką w powstaniu warszawskim.

 Po wojnie w 1946 roku zadebiutowała w filmie „Zakazane piosenki” Jana Rybkowskiego Potem pojawiała się w takich znanych produkcjach jak „Wojna domowa”, „Stawka większa niż życie”, „Podróż za jeden uśmiech”, „Czterdziestolatek”, „Rozmowy kontrolowane” czy „Plebania”. W schyłkowych latach kariery wielką popularność dawała jej rola seniorki Eleonory Gabriel w „Złotopolskich”. Zagrała w 28 filmach fabularnych i 18 serialach telewizyjnych.

 Wśród Jej licznych odznaczeń i wyróżnień jest m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1979 r.), Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (2001 r.) i Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2005 r.). Była też Kawalerem Orderu Uśmiechu.

 Do końca opiekował się nią jej ukochany mąż Wojciech Zabłocki, architekt i były szermierz. Alina Janowska miała trójkę dzieci i sześcioro wnucząt.

 Będzie Jej brakowało, ale pozostaną po niej wspaniałe role w licznych filmach i pamięć w naszych sercach.

 download

Władysław Kowalski aktor drugiego planu

Ostatnie miesiące obfitują w szereg smutnych wiadomości. Odchodzą znani z filmów i scen teatralnych artyści Trzy dni temu odszedł do wieczności Władysław Kowalski.

 Władysław Kowalski urodził się 24 lutego 1936 w miejscowości Żurawce k. Tomaszowa Lubelskiego. W 1959 r. ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Zadebiutował w roli Chucha w spektaklu „Kapelusz pełen deszczu” w reżyserii Andrzeja Wajdy w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Tam występował do 1960 roku, a następnie przeniósł się do Warszawy. Występował na deskach teatrów Ateneum, Powszechnego a następnie Teatru Dramatycznego. Był nauczycielem w Akademii Teatralnej im Zelwerowicza.

 Szczególnie zapamiętamy Władysława Kowalskiego z postaci Jerzego w serialu Kolumbowie. Zagrał w wielu filmach, zawszerole drugoplanowe, jednak bardzo wyraziste. W czasie swojego długiego życia zagrał w 74 filmach. Był aktywny dokońca. W 2014 wystąpił, jako prof. Moll w filmie Bogowie. Ostatnią rolą, jaką zagrał była postać Władysława sąsiada prokuratora.

Aktora zapamiętamy też z bardzo odważnej decyzji. W 2013 roku wystąpił wraz ze swoim synem Jakubem – reżyserem, który był gejem, w kampanii przeciwko homofobii.Ojciec był z niego dumny i akceptował jego inność. To syn nauczył go, że najważniejsze w życiu to być sobą. On zawsze był.

 Po Władysławie Kowalskim pozostanie pamięć, odcisk dłoni na promenadzie w Międzyzdrojach i wiele odznaczeń i nagród, które otrzymał za swoje aktorskie role.

Jego Ekscelencja Wiesław Michnichowski – wspomnieniedownload

W ubiegłym tygodniu, wieku 95 lat odszedł od nas wybitny polski aktor. Wiesław Michnikowski.

 Pamiętamy go szczególnie z znanej roli Jego Ekscelencji w „Seksmisji”. Starsze pokolenie zna tego artystę, jako wykonawcę słynnych przebojów z Kabaretu Starszych Panów, ,,Wesołe jest życie staruszka ‘, ,,Addio pomidory” czy, ,,Jeżeli kochać”.

 Wiesław Michnikowski urodził się 3 czerwca 1922r. w Warszawie. Zgodnie z tradycjami rodzinnymi miał zostać księdzem. Był absolwentem III LO im. gen. Józefa Sowińskiego w Warszawie. Tuż po wojnie, w 1946 roku, zdał egzamin eksternistyczny w Szkole Dramatycznej Karola Borowskiego w Lublinie. Po uzyskaniu dyplomu grał w teatrach Lublina, a później przeniósł się do Warszawy. Uważał się głównie za aktora teatralnego.

 Zagrał wiele ról w sztukach Sławomira Mrożka. Współpracował z Leonem SchilleremAleksandrem BardinimKonradem SwinarskimJerzym KreczmaremAndrzejem Łapickim i Zygmuntem Hibnerem. W Teatrze Współczesnym pracował z Erwinem Axerem. Tam poznał Mieczysława Czechowicza, z którym później występował w Kabarecie Starszych Panów. Do dziś pamiętamy jego skecze z kabaretu Dudek: ,,Sęk” i ,,Ucz się Jasiu “.

 Zagrał w wielu filmach telewizyjnych. Podkładał głos w filmach animowanych. Młodzi widzowie zapamiętają go z postaci Papy Smerfa.

  Ten starszy Pan w kapeluszu I prochowcu śpiewający, Inwokacje” zaczynającą się słowami, ,,Bez Ciebie jestem tak smutny…” nie przypuszczał pewnie jak nam, jego widzom, jest teraz smutno, że go więcej nie zobaczymy i nie usł

 

Zostaw komentarz

Tagi:

ARTYKUŁY

Poszliśmy za gwiazdą

Po raz ósmy w Poznaniu z Placu Wolności wyruszył orszak Trzech Króli .  Na początku  kazanie wygłosił Arcybiskup Stanisław Gądecki .Wspominał ,że wszyscy  wzorem tajemniczych Mędrców ze Wschodu ruszamy na ulice naszego miasta, by wyrazic radośc z faktu ,że Bóg nas kocha . Starym zwyczajem  śpiewamy kolędy I łączymy się  w wspólnocie chrześcijan .

 

Poznaniacy licznie zgromadzeni , chętnie podążyli za jadącymi na koniach królach . W orszaku brały udział dzieci poprzebierane za aniołki .Na koniach jechali też żołnierze w mundurach z epoki wojny bolszewickiej .

Wszyscy przybysze śpiewali kolędy z otrzymanych śpiewników . Wiele dzieci I dorosłych na głowach na cześc tego święta zalożone mialo korony  a na ramionach czerwone peleryny.

 

Na trasie czekał na  uczestników diabeł .który ziejąc ogniem próbował zwieść ich z drogi .

Idąc  ulicą Paderewskiego w kierunku  Starego Rynku   po obu stronach na postumentach stały postacie świętych .

Na biskupiej lasce opierał się  Biskup Jordan , dalej   św Jadwiga ,      św Maksymilian Kolbe ,św Stanisław Kostka .bł  Natalia Tułasiewicz,

Św Paweł II ,.św Kazimierz Jagielończyk. Dzieci I dorośli chętnie robili sobie  z  takimi postaciami ,takie niecodzienne zdjęcia .

 

Orszak  dotarł do Starego Rynku, gdzie   Trzej Królowie pokłonili się czekającej na scenie postaciom  Matki  Bożej Jezusowi I Sw Józefowi otoczonymi  przez pastuszków .

 

Arcybiskup Stanisław Gądecki podziękował poznaniakom ,za tak liczne uczestnictwo I wielu wolonotariuszom ,którzy pomogli zorganizować to święto . W czasie tej uroczystosci Caritas zbierał pieniądze na pomoc dla Syrii oraz na obiady dla bezdomnych w naszym mieście .

 

Kolejna rocznica

Właśnie 99 lat minęło od czasu, kiedy poznaniacy wystąpili zbrojnie przeciwko pruskim zaborcom.

 To właśnie na naszej wielkopolskiej ziemi wybuchło 27 grudnia 1918 roku jedyne w historii polskiej zwycięskie powstanie. Iskrą, która to spowodowała był przyjazd i płomienne przemówienie Mistrza Ignacego Paderewskiego.

 Już od lat na pamiątkę tego wydarzenia 26 grudnia poznaniacy spotykają się, co roku na dworcu w Poznaniu by przeżyć inscenizację powitania Ignacego Paderewskiego.

 Pociągiem z epoki na Dworzec Letni wjechali goście.

 Na Mistrza czekali powstańcy w mundurach z zapalonymi racami i tłumy mieszkańców naszego miasta. Wielu z nich z biało czerwonymi flagami lub takimi samymi kokardkami w klapach płaszczy. Wiele poznaniaków wpisało się w

inscenizację i wznosiło powitalne okrzyki.

 Edmund Dudziński już od lat wciela się w postać mistrza i wygłasza promienista mowę. Tak było i tego roku.

 Pozdrawiam was bardzo serdecznie w imieniu wszystkich Polaków, szczególnie w imieniu Polaków z zagranicy, z Ameryki i Europy. Jestem szczęśliwy, że mogę tu być, na tej wielkopolskiej ziemi, w Poznaniu, gdzie pięknie działacie, organizujecie pracę organiczną, pracę gospodarczą. Rodacy! Ojczyzna nasza się odradza! Po latach niewoli powstaje nowa Polska! W Warszawie tworzą się zręby naszej państwowości, które organizuje Józef Piłsudski

 Potem nastąpiło powitanie Ignacego Paderewskiego I jego żony.

 Z płomiennym przemówieniem wystąpił Tomasz Łęcki zapewniając, że na 100 lecie Powstania Wielkopolskiego powiększy się ekspozycja w muzeum w Odwachu.

 Część artystyczną uświęcił pomysłodawca tego przedsięwzięcia chór nauczycieli pod dyrekcją Ryszarda Łuczaka.

 Śpiewano Rotę i pieśni powstańcze. Nie zabrakło też i kolęd W śpiew włączali się licznie zgromadzeni mieszkańcy Poznania.

 W tym roku na uczestników inscenizacji czekała niespodzianka. Można było pojechać starym pociągiem w towarzystwie małżeństwa Paderewskich do Swarzędza i z powrotem. Bilet nie był drogi, bo kosztował 5 zł a jazda parowozem w wagonach z drewnianymi siedzeniami była nie lada przygodą.

W przyszłym roku 100 lecie Powstania Wielkopolskiego. Mam nadzieję, że wówczas spotkamy się w większym gronie. Tradycje należy kontynuować I przekazywać ją pokoleniom.

 

Zostaw komentarz

Tagi: